Urząd Marszałkowski (kierowany przez marszałka Śmigielskiego z Platformy Obywatelskiej) mimo, że deklarował przekazanie Kina Panorama Miastu Chorzów, zadecydował, że sprzeda je prywatnemu podmiotowi za kwotę o 1 tys. zł wyższą aniżeli propozycja Chorzowa.
Kino PANORAMA należące do sieci kin studyjnych ma specyficzny repertuar, nakierowany na widza bardziej wymagającego. Znane jest z rozpowszechniania filmów o dużych walorach artystycznych oraz działalności edukacyjnej adresowanej do młodej widowni. Wiadoma rzecz, że taka instytucja kultury nie może być dochodowa. Stąd też rocznie był notowany deficyt kina rzędu 150 tys. zł. Od pewnego czasu zarządzająca nim a podlegająca Urzędowi Marszałkowskiemu instytucja kultury Silesia-Film, dążyła do tego by pozbyć się tego kina ze względów ekonomicznych. Już samo to, że instytucja kultury prowadzona przez bogaty sejmik samorządowy chce się pozbyć swoich placówek jest podejrzane. (Czy kultura może być dochodowa?). Prezydent Miasta od początku twierdził, że chętnie przejmie kino Panorama, ale na zasadzie przekazania instytucji, natomiast urzędnicy marszałkowscy koniecznie dążyli do przetargu na nieruchomość. Ostatecznie Prezydent Miasta zgodził się na to i pod tym pretekstem, że samorząd przejmie deficytowe kino, ustalono preferencyjną jego cenę 2mln 200 tys. zł. W zamian miasto Chorzów przekazało do Urzędu Marszałkowskiego Planetarium Śląskie. Mimo uzgodnień z urzędnikami, że w przypadku niepomyślnego przebiegu procedury przetargu zostanie on unieważniony bez podania przyczyny, dyrektor Silesia-Film pani Cecylia Gasz-Płońska przeprowadziła przetarg ofert i „mleko się rozlało”. Komisja przetargowa uznała, że cała nieruchomość przejdzie do Centrum Filmowego „Helios” z Łodzi, za kwotę 2mln 201 tys. zł., a więc za kwotę o 1 tys. zł (jeden tysiąc!!!) wyższą niż oferta miasta Chorzów. Według mnie jest to typowy przekręt prywatyzacyjny, gdyż miasto deklarowało prowadzenie deficytowego kina (stąd taka niska wycena nieruchomości), natomiast podmiot prywatny może zmienić funkcję kina na handlową lub hotelową. Mając na względzie inne wykorzystanie nieruchomości można ocenić, że realna jej wartość przy lokalizacji w centrum ul. Wolności jest rzędu 7-8 mln. zł. Tutaj dopatruję się nieprawidłowości i bezdusznego podejścia urzędników marszałkowskich. Pani dyrektor Silesia-Film przekazała mi, że przy podejmowaniu decyzji o wyniku przetargu konsultowała się z radnym chorzowskim Marcinem Michalikiem, pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego.
Comments are closed.